Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeMasz prawo do swojej subiektywnej oceny. Przyjmujemy ją do wiadomości. I żyjemy dalej. Nie podobają Ci się relacje Mikulskiego - nikt nie karze Ci ich czytać. Wolny kraj. Pozdrawiam,
OdpowiedzI to jest rzetelne podejście do sprawy , w myśl zasady , nie podoba ci się w Polsce to wyjedż , brawo p.redaktorze , a może tak przeprosić swoich czytelnikoów za brednie jakie wypisuje p.Mikulski i dolączyć sprostowanie
Odpowiedz